Podbudowani dobrym występem w Malezji, kierowcy Lotusa z optymizmem patrzą na kolejny wyścigowy weekend, który tym razem już w najbliższy piątek rozpocznie się pod Szanghajem.
Heikki Kovalainen„Podobał mi się weekend w Malezji, ale teraz musimy poprawić osiągi i zmierzać w kierunku Chin. Z pewnością będzie tam chłodniej niż w Malezji, ale dla mnie upał nie stanowi problemu i tak samo jest jeżeli chodzi o zimno! Niemniej, biorąc pod uwagę osiągi, sądzę że jeżeli będziemy w stanie powtórzyć wynik z Malezji, to będziemy mogli go powtarzać wszędzie. Lubię jeździć w Chinach- jest podobnie do Malezji. To nowoczesny tor, który ma kilka dużych stref hamowania. Będziemy mogli używać ruchomego tylnego skrzydła na głównej prostej i sądzę, że to będzie kolejny dobry wyścig.”
Jarno Trulli
„Chiny to tor, na którym nigdy nie miałem za dużo szczęścia, więc zawsze stanowi pewne wyzwanie. Mimo to, jedziemy tam na dobrej pozycji, po tym jak wycisnęliśmy dobry wynik w Malezji. Wiele nauczyliśmy się po sobocie i niedzieli, a to będzie bardzo użyteczne w Szanghaju, gdzie oczywiście będziemy musieli sprostać innemu wyzwaniu, ale miejmy nadzieję, że lepiej pojedziemy w kwalifikacjach a później zobaczymy co wydarzy się w niedzielę.”
12.04.2011 09:53
0
Powodzenie chlopaki :D
12.04.2011 10:13
0
dobra postawa lotusa cieszy oko
12.04.2011 11:23
0
sorry, ale z czego oni się tak cieszą? Że zdublowali kovalainena tylko raz? Bo chyba nie z tego że zajeli przedostatnie miejsce pokonując bolid virgin racing.
12.04.2011 11:35
0
dareks81 Cieszą, że rywalem dla nich staje się Toro Roso, czyli czepiają się ogona peletonu.
12.04.2011 11:38
0
3. dareks81 to jest zespół, który ma ambicje gonić stare zespoły. Fin już cisnął STR w wyścigu, czyli jest progres. TL może być przykładem dla VR i HRT.
12.04.2011 17:50
0
tak dokladnie jest sie z czego cieszyc bo trzeba tez zauwazyc ze po 1 kółku stracilo ok 7-8 kierowcow a nie tylko lotus i virgin noo lotus oby tak dalej
12.04.2011 20:05
0
Ich postawa dobrze rokuje na resztę sezonu.
13.04.2011 11:09
0
nie zrozumcie mnie źle, bo naprawdę chciałbym aby "nowi" walczyli o jakieś normalne pozycje, a nie rywalizując w osobnej lidze przeszkadzali reszcie w ściganiu, jak to ma miejsce teraz. Chodzi mi raczej o to z czego się cieszy Kovalainen. Gość który jeździł w mclarenie a przed tym sezonem mówił że wolałby odejść z F1 niż kolejny rok miotać się w ogonie walcząc z bolidem żeby utrzymać się w ogóle na torze i jakoś dojechać do mety.Trochę to dziwnie dla mnie wygląda.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się